RELACJA ROWEROWA Z MAŁOPOLSKIEGO SZLAK WG VELO MALOPOLSKA
Relacja z wczorajszej jazdy po rubieżach północnej Małopolski. Więcej szczegółów znajdziecie w opisach do zdjęć, ale w wielkim skrócie to:
Objechałem zapowiadane i niezapowiadane inwestycje w nowe drogi z rowerowym potencjałem w gminie Charsznica.
Sprawdziłem jak ma się budowa drogi S7 w okolicach Miechowa i czy nie „zaorano” nam przy tej okazji pokolejkowego śladu do wykorzystania pod planowaną trasę rowerową w stronę Słaboszowa.
-
Zaglądnąłem po drodze pod bramy Winnica Dosłońce i Winnica Koniusza (Małopolski Szlak Winny jest wszędzie)
Nacieszyłem oko kojącymi widokami Wyżyny Miechowskiej i na panoramę Racławicką z wieży widokowej w m. Dosłońce.
Poczułem na plecach wiatr nie tylko historii jaki hula mocno po Racławickich wzgórzach i to wszystko praktycznie trzymając się śladu polecanej wycieczki jaka poprowadzona jest przez Wyżynę Miechowską oraz praktycznie gotowymi bezinwestycyjnie trasami wykorzystującymi spokojne drogi i dróżki w dolinach rzeki Ścieklec i Szreniawa oraz wzdłuż linii kolejowej nr 8.
Ja wczoraj skoncentrowałem się na tej pierwsze rzece, bo z okolic Proszowic wracałem już w stronę Krakowa. Ehh, gdyby już była gotowa #EuroVelo11, to ten powrót mógłbym uskuteczniać nawet jadąc o lampkach po nocy, ale na razie pozostają tylko mocno interwałowe alternatywy w ruchu ogólnym, które warto robić jednak za dnia.
Niemniej prace przy budowie EV11 w gminie Proszowice już startują, więc spodziewajcie się wkrótce pierwszych relacji.
RELACJA
Chyba największe zaskoczenie tego wyjazdu, bo budowy/remontu tej drogi nie widziałem na przetargach (nie wiem jaka będzie docelowa nawierzchnia). Z tego co czytam, to jest trochę kontrowersji związanych z budową tego odcinka: https://dziennikpolski24.pl/chodow-w…/ar/c8-17006349
Ja w każdym razie wiem, że wrócę tu na pewno na wiosnę, jak to wzgórze się zazieleni i ukwieci, bo to widzę mega miejscówka na #kolarstowromantyczne
W Gminie Charsznica kończy się już budowa asfaltowej drogi, która będzie brakującym odcinkiem na trasie rowerowej w śladzie starej kolejki wąskotorowej Charsznica – Miechów. Nawierzchnia jest już gotowa, trwają prace na wykończeniem. Całość ma ok. 1,5 km i praktycznie łączy już w „rowerową” całość 10-cio kilometrowy odcinek między stacjami kolejowymi na dwóch ważnych liniach kolejowe nr 8 i 62 (które obecnie nie są ze sobą bezpośrednio połączone). Można za to między nimi już prawie gładko przejechać rowerem, bo większość tej trasy wykorzystuje właśnie stary ślad kolejki wąskotorowej.
Droga będzie ogólnodostępna, ale jest na tyle wąska, że będzie wykorzystywana tylko przez mieszkańców.
Patrząc też na to, że linia kolejowa na odcinku Tunel – Charsznica – Wolbrom jest obecnie modernizowana (przebudowa przepustów i wiaduktów potrwa tu do I kw. 2023 r.), a przewija się też temat wydłużenia przywróconego w br. bezpośredniego połączenie kolejowego z Krakowa przez do Olkusza do Wolbromia, to robi się tu coraz ciekawiej jeśli chodzi o możliwością kombinacji wycieczek rowerowo-kolejowych.
Obecnie tras rowerowa kończy się w Bukowskiej Woli na obwodnicy oraz budowanej jeszcze trasie S7. O ile zjazd pod przepust pod obwodnicą to trzeba będzie zrobić porządnej, w śladzie dawnej kolejki która tu meandrowało po zboczu (obecna serwisówka idzie mega stromo), to najważniejsze że inwestycje drogowe NIE zaorały nam śladu pod przyszłą trasę w kierunku Słaboszowa. Tu przepust pod obwodnicą, w tle widać też przejazd pod S7.
Relacja pochodzi z dnia 3 listopada 2022 r.